Z życia studentki...


Autor: czarne_biale_bec | Kategorie: Pisanki 
18 marca 2009, 21:44

Plan był generalnie ambiotny... nawet bardzo :D
Pobudka o 9, wykład o 11, potem małe spotkanie z chłopakiem, pranie i wieczorne lenistwo...
Wyszło nieco inaczej...
11.57- Oooo...k****!! Zaspałam!! Nie poszłam na wykład [mała strata, krótki żal :P]
13- spotkanie z chłopakiem [chociaż jeden punkt spełniony :P]
ok.14 pojechaliśmy do Pruszkowa bawić się w nianie :D
Nie ma co, przynajmniej na mamusię się nadaje :D Obiadek zrobiłam dla dzieci, pracę domową odrobiłam[ artyzm wiązany z wiosennymi kwiatkami chronionymi :D], na spacerek poszłam :) Dobra [przyszła]ciocia ze mnie przynajmniej.
Pranie nie zrobione, ale satysfakcji dużo więcej :] Szkoda, że jutro nie będzie tak kolorowo bo mam na 8 rano :[

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz